Ból owulacyjny, podobnie jak menstruacyjny towarzyszy każdej kobiecie raz w miesiącu. Dla jednych bywa mało uciążliwy. Ale są też kobiety, u których owulacja przebiega bardzo boleśnie. Warto więc wiedzieć, jak sobie wówczas pomóc.
Czy to na pewno owulacja?
Owulacja, czyli pęknięcie pęcherzyka Graffa to naturalny proces uwolnienia jajeczka, które z jajnika wędruje do macicy, by tam zostać ewentualnie zapłodnionym. Owulacja, która jest jednocześnie determinantem dni płodnych, przebiega dokładnie w połowie każdego cyklu. A skąd możemy mieć pewność, że to właśnie to? Po śluzie, który w tych dniach wydzielany jest dość obficie przez pochwę. Ma on konsystencję kleju i przezroczystą barwę. Gdy to jemu towarzyszu ból podbrzusza, możemy mieć pewność, że to właśnie owulacja.
Ból owulacyjny – co zrobić z bolesną owulacją?
Możemy ją w bólu przeczekać, godząc się na nasz comiesięczny los. Ale możemy też sobie pomóc. Najprostszym sposobem jest suplementacja leków przeciwbólowych oraz rozkurczowych. Biorąc jednak pod uwagę, że za kilkanaście dni znów sięgniemy po nie przy okazji miesiączki, warto poznać inne, bardziej naturalne sposoby.
Zioła – od lat stosowane w medycynie naturalnej i z bólami owulacyjnymi radzą sobie doskonale. Trzeba tylko wiedzieć, co zaparzyć. Najlepiej w tym przypadku sprawdza się krwawnik oraz kwiat nagietka. Zaparzane przez godzinę fantastycznie uśmierzają ból i działają rozkurczająco.
Ciepłe okłady i kąpiele – one również w bólu owulacyjnym są niezastąpione. I o ile okłady koncentrują się tylko na podbrzuszu, o tyle kąpiel pomaga się zrelaksować i odpręża całe ciało. Wówczas rozluźnieniu ulegają wszystkie mięśnie, a co za tym idzie, poprawia się też samopoczucie. A żeby kąpiel była jeszcze skuteczniejsza, warto do wody dolać kilka kropel olejku lawendowego czy różanego.
Jeśli w środku cyklu pojawia się nagły ból i utrzymuje się przez dwa trzy dni, to możesz być niemal pewna, że jest to ból owulacyjny. Nie denerwuj się jednak wtedy, ale zadbaj o swój relaks i po porostu bądź dla siebie dobra, pozwalając na odrobinę luksusu.
