biblioteka akademicka

Pilnie uczyłeś się przez cały okres trzeciej klasy liceum. W końcu nadeszły dni egzaminów maturalnych. Wychodzisz z sali i cierpliwie czekasz do czerwca, aż otrzymasz swoje wyniki. Sprawdzasz i… udało się! Zdałeś z bardzo dobrym wynikiem. Wygląda na to, że na 99% udało Ci się osiągnąć swoje największe marzenie- studia. Idziesz więc do fotografa zrobić zdjęcie do legitymacji, wypełniasz wszelki formularze, rejestrujesz się w systemie, zanosisz papiery i inne dokumenty i cierpliwie czekasz.

Nadchodzi początek lipca, sprawdzasz wyniki

I tu kolejny sukces! Zostałeś przyjęty na swoje wymarzone studia. Ale na ten moment koniec euforii. Studia to bardzo odpowiedzialna sprawa, ale żeby przejść przez nie bez większego stresu, warto pamiętać o tym, jak one się odbywają, co trzeba zrobić, żeby zaliczyć odpowiednie przedmioty, czy jakie prawa nam przysługują i kiedy z nich korzystać. Poniższy tekst pozwoli Ci dowiedzieć się w skrócie o większości z tych rzeczy, dzięki czemu wejście w uniwersytecki system nauczania okaże się gładki, przyjemny oraz bezstresowy.

Na wstępie zaczniemy od tego, że studia dzielą się z reguły na dwa typy- licencjackie i magisterskie. Skoro dopiero co zaczynamy naszą przygodę z uczelnią wyższą, skupimy się na tych pierwszych. Otóż tak zwany „licencjat” trwa 3 lata i dzieli się na 6 semestrów. No właśnie- ile trwa semestr na studiach? Jest to okres około 4/5 miesięcy, zależy czy jest to semestr zimowy, czy letni. Ten pierwszy rozpoczyna się w październiku i kończy pod koniec stycznia, a drugi zaczyna na początku lutego i kończy w czerwcu. Żeby przetrwać cały licencjat, trzeba zaliczyć każdy z nich.

Skoro wiemy już, ile trwa semestr na studiach i ile ich jest, przejdźmy do tego, jak taki semestr wygląda. W trakcie studiów możesz spotkać się z czterema typami zajęć: wykłady- na których słuchamy prelekcji profesora w dużej auli; ćwiczenia- na których wykonujemy różne zadania i poszerzamy wiedzę poznaną na wykładach (te zajęcia dotyczą głównie kierunków ścisłych); konwersatorium- na których prowadzimy dyskusję z prowadzącym (głównie na kierunkach humanistycznych) oraz lektoraty, czyli zajęcia z języków obcych.

na studiach

Każde z tych zajęć podlega innym kryteriom zaliczenia. Zaliczenie konwersatoriów czy ćwiczeń polega na napisaniu kolokwium (inna nazwa na sprawdzian) bądź wykonania jakiejś pracy (projekt, esej- zależy od woli wykładowcy). Średnia z tych poszczególnych ocen wyznacza nam naszą ocenę końcową z przedmiotu. Z lektoratami bywa podobnie.
Sprawa wygląda inaczej, jeśli chodzi o wykłady. W tym przypadku profesor nie sprawdza na bieżąco naszej wiedzy.

Potulnie słuchamy tego, co mówi i robimy z tego notatki. Nasza wiedza z wykładów jest sprawdzana na podstawie egzaminu, który odbywa się podczas tak zwanej sesji egzaminacyjniej, potocznie zwanej przez studentów „sesją”. Studenci z reguły są przerażeni tym okresem w trakcie studiów. Muszą przyswoić cały materiał, z całego półrocza. W dodatku wykłady prawie zawsze są nieobowiązkowe, więc wielu studentów „olewa” te prelekcje. Co się jednak odwlecze, to nam nie ucieknie, więc przychodzi pora „sesji” i studenci drżą ze stresu.

Desperacko szukają notatek i skryptów i plują sobie w brodę, że nie uczęszczali na wykłady. Dlatego bardzo ważna rada i uwaga- warto jednak chodzić na wykłady. Lepiej poświęcić trochę czasu przez całe pół roku na zajęcia na uczelni, niż czekać na ostatnią chwilę i wtedy wszystko spada na nas jak grom z jasnego nieba.
Warto też pamiętać, że wykłady zazwyczaj są powiązane z ćwiczeniami, więc bardzo często aby zrozumieć to, co jest na ćwiczeniach, potrzebna jest wiedza z wykładów- i na odwrót.

ile trwa semestr na studiach

Jak więc widać- studia to jednak spory obowiązek i samodyscyplina.

Co jednak, jeśli nie uda Ci się podołać materiałowi ze studiów, i skończysz prawdopodobnie z jakąś „dwóją” z danego przedmiotu? Na to też jest rada. Uniwersytety wychodzą bardzo często studentom naprzeciw i oferują im pewnego rodzaju „ulgi”. Wystarczy napisać odpowiednie podanie, i możemy np. zaliczyć rok na warunku (czyli przechodzimy na kolejny rok/semestr z jednym niezaliczeniem), czy zrezygnować z zaliczenia przedmiotu i bez stresu dalej realizować się na studiach.

Można więc zdać mając dwie oceny negatywne. Mało tego- możemy kontynuować naukę na studiach mając nawet i trzy niezaliczone przedmioty, ale w takim przypadku musimy zmienić tryb studiowania z dziennych na wieczorowe. W skrócie- będziemy musieli płacić za studia. Tego typu oferta jest realizowana w wielu uniwersyteckich placówkach. Takimi sprawami zajmuje się dziekan lub prodziekan studiów. Od jego decyzji w sumie zależy nasza przyszłość na uczelni.
Mamy nadzieję, że z tą wiedzą uda Wam się przejść przez pierwszy rok i następne lata studiów. Wszystkim świeżo upieczonym studentom życzymy powodzenia na nowym etapie życia!

[Głosów:49    Średnia:2.8/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here