Piękne i gęste włosy wiążą się z powszechnym sposobem pojmowania piękna. Dlatego też, kiedy na szczotce czy grzebieniu zobaczymy coraz więcej wypadających kosmyków możemy wpaść w panikę. Całkowicie niepotrzebnie, połowa przypadków łysienia jest w pełni uleczalna. Wypadanie włosów to proces całkowicie naturalny, codziennie tracimy około stu włosów. Dopiero, gdy łysienie staje się bardziej intensywne zwracamy się o pomoc do lekarza.
Nagle rozpoczynające się wypadanie włosów najczęściej jest skutkiem osłabienia. Jest ono następstwem przebytych chorób, niedożywienia, niedoborów cynku i żelaza, zatrucia na przykład rtęcią lub działaniem leków.
Zahamowanie mnożenia się komórek cebulek włosowych jest naturalne, gdy spada sprawność całego ciała. Łysienie jest częstym objawem zaburzeń pracy gruczołów na przykład tarczycy. Naturalne jest także wypadanie włosów w czasie ciąży, w skutek działania hormonów, zazwyczaj po porodzie jednak włosy stopniowo odrastają.
Wypadanie włosów z jednego, małego fragmentu skóry najczęściej jest objawem choroby. Może to być na przykład efekt zapalenia grzybiczego lub bakteryjnego. Zazwyczaj należy wtedy zbadać próbki włosów i skóry, aby postawić diagnozę.
Niewielkie łysiny z niezmienioną chorobowo skórą to objaw łysienia plackowatego. Po kilku miesiącach stosowania maści sterydowych i naświetlania problem całkowicie zanika, a włosy odrastają.
Skutecznym środkiem hamującym wypadanie włosów jest minoksydil, zalecany szczególnie w łysieniu wywołanym zaburzeniami w wydzielaniu się hormonów. Terapia wymaga jednak cierpliwości, jej trwanie to czasem okres kilku lat, a pierwsze efekty widać po kilku miesiącach.
