W czasach kiedy żyje nam się bardzo ciężko i właściwie nie wiadomo co przyniesie jutro, niemal każdy stanął przed sytuacją podbramkową i musiał posiłkować się pożyczką. Mały problem kiedy potrzebną kwotę pożyczyliśmy od znajomych czy rodziny, bo Ci nie naliczą nam dodatkowych odsetek i w razie kiedy powinie nam się noga będziemy mogli termin zwrotu przesunąć bez żadnych konsekwencji. Sytuacja zdecydowanie komplikuje się, kiedy pieniądze jesteśmy winni bankowi.
On poza wysłaniem kilku ponagleń nie będzie czekał na pieniądze tylko w ciągu krótkiego czasu odda sprawę do sądu, który wyda na nas wyrok skazujący i będziemy mieli na głowie komornika. Ten ściągnie z nas dług wraz z odsetkami za koszta sądowe plus swoje honorarium, które jest dość wysokie. Najlepiej po pierwszym ponagleniu z banku wybrać się tam osobiście i poprosić o zmniejszenie rat, wydłużenie terminu spłaty, a także zapytać czy 1 bądź 2 rat nie dało się zamrozić, a my w tym czasie zyskamy czas na znalezienie środków na spłatę brakujących rat i dzięki temu zapewnimy sobie płynność finansową.
Niestety w naszym kraju żyje się na tyle ciężko, że nawet bardzo młodzi ludzie są już obciążeni długami. Nasza moda i chęć posiadania drogich gadżetów bardzo wpływa na chęć posiadania i zaciągamy kredyt za kredytem co ostatecznie powiększa nasze zadłużenie i powoduje coraz to większe kłopoty ze spłatą zobowiązań. Tracimy zupełnie grunt pod nogami i płynność finansową. Spłacamy kredyt biorąc na ten cel następny i wpadamy w spirale zadłużenia z której bardzo ciężko się wydostać.
Jednak nie tylko młodzi ludzie biorą kredyty. Ludzie starsi chcąc pomóc swoim wnukom, zapewnić im środki na drobne zachcianki, ale nie mając na to pieniędzy z emerytury więc zaciągają pożyczki i kredyty.
Emerytura to świadczenie należące do grupy świadczeń ubezpieczeniowych. Jej wysokość zależy od wypracowanych lat i wysokości wynagrodzenia.
Ile komornik może zabrać z emerytury lub renty dłużnika?
Mimo pokaźnego wachlarza możliwości wierzyciel zazwyczaj chce egzekwować dług z wynagrodzenia otrzymywanego co miesiąc przez dłużnika.
Jednak nie może zabrać nam wszystkiego i nie ma prawa pozbawiać nas zupełnie środków do życia.
Regulują to odpowiednie prawa i możemy być pewni, że komornik nigdy nie zabierze nam wszystkiego.
W przypadku normalnego wynagrodzenia komornik musi nam zostawić kwotę wolną od zajęcia wysokości minimalnej krajowej pensji, która w 2018 roku wynosi 1575 złotych, a co w przypadku renty czy emerytury?
W przypadku takich świadczeń komornik może zająć 25% wysokości minimalnej emerytury bądź renty. Kwota wolna od potrąceń wynosi zatem 75%.
W praktyce oznacza to:
Od lipca 2017 roku minimalne świadczenie emerytalne, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz renta rodzinna wynosi 1000 zł. Oznacza to, że takim emerytom i rencistom komornik nie może zabrać więcej niż 250 zł.
Jeśli natomiast renta przyznana jest nie na całkowitą niezdolność do pracy, a tylko częściową to jej wysokość wynosi 750 złotych i kwota wolna od potrąceń przez komornika wynosi 562, 60 zł czyli 75% z 750 złotych.
O zajęciu części świadczenia emerytalnego bądź renty informowany jest ZUS. I to właśnie on przekazuje zajętą część pieniędzy komornikowi.
Dokonując krótkiego podsumowania. Komornik musi zostawić nam odpowiednie środki do życia, a ich wysokość regulują przepisy. Wysokość kwoty wolnej od zajęcia (tyle komornik musi na koncie zostawić według prawa) zależy od wymiaru czasu pracownika i jego umowy.
Komornik na wniosek wierzyciela ma prawo przeprowadzić egzekucję nie tylko na koncie dłużnika, ale także zajęcie jego mienia oraz przedmiotów należących do dłużnika na poczet długu.
Co najważniejsze musimy wiedzieć, że jeżeli jakiekolwiek działania komornika budzą naszą wątpliwość bądź ten zachował się w stosunku do nas niekulturalnie, niegrzecznie to mamy prawo złożyć skargę na działania i pracę komornika
Jeśli mamy długi nie warto się załamywać. Kiedy jeszcze przed końcem upływu terminu już wiemy, że możemy mieć problem z terminem spłaty zobowiązania nie chowajmy głowy w piasek.
Warto iść do banku i zapytać czy jest możliwość zawieszenia 1 czy 2 rat aż odzyskamy płynność finansową. Bankom również zależy, żeby odzyskać swoje pieniądze dobrowolnie i nie musieć czekać na nie miesiącami ponieważ pierwszą pule bierze dla siebie za swoją pracę komornik z kolei później pieniądze idą na spłatę długu i banki mają świadomość, że na swoje pożyczone pieniądze będzie musiał długo czekać. O wiele dłużej niż gdyby dobrowolnie dogadał się z nami.
