Nikogo nie dziwi dzisiaj gotowość wielu komputerowych firm do zarabiania na kontynuacjach produktów, które już raz okazały się popularne. Nie ma bowiem najmniejszych przesłanek, ani ekonomicznych, strategicznych czy marketingowych, które tłumaczyły porzucenie produkcji czegoś, co w pierwszej kolejności wprowadziło daną markę na sam szczyt rynkowych wyników. Nikt nie ma dzisiaj wątpliwości, że nie ma nic głupszego niż porzucenie gry komputerowej, którą kupują miliony graczy, tak samo jak nie można wyobrazić sobie gorszego pomysłu od porzucenia produkcji telefonu komórkowego, który sprzedaje się doskonale we wszystkich krajach świata. Jeśli udaje się stworzyć wyjątkowo dobry komputer, należy iść w tym samym kierunku nie tyko ze względów marketingowych. Opieranie dalszego rozwoju technologicznego na fundamentach już raz wzniesionych wydaje się być zdecydowanie rozsądniejszym podejściem, niż próba wynalezienia koła od nowa. Nie tylko informatyka zyskuje na poprawianiu udanych modeli – widać to nawet w motoryzacji.
