W przypadku częstych napadów męczącego, długotrwałego kaszlu połączonych z wrażeniem braku powietrza natychmiast udajmy się do lekarza. Takie objawy mogą świadczyć o tym, że jesteśmy chorzy na rozedmę płuc.
Powstaje ona na skutek rozdęcia i powiększenia pęcherzyków płucnych. Najczęściej powiązane jest to z przewlekłym zapaleniem oskrzeli. W czasie tej choroby oskrzela ulegają zwężeniu, powietrze nie znajduje całkowicie ujścia i nie jest wydychane w całości z płuc. Zalega więc w pęcherzykach stopniowo powodując ich nadmierne rozdęcie. Może to prowadzić nawet do ich pękania i przekształcania się w duże pęcherze.
Istnieje grupa ryzyka w przypadku której ryzyko zachorowania na rozedmę znacznie się zwiększa. Dotyczy to osób, których praca łączy się z wydmuchiwaniem powietrza czyli na przykład muzycy grający na instrumentach dętych.
Płuca ogarnięte rozedmą są o wiele mniej wydajne niż zdrowe. Osoby cierpiące na to schorzenie muszą się zmagać z chroniczną dusznością. Niestety rozedmę bardzo trudno leczyć, a dolegliwości często nasilają się prowadząc nawet do zapalenia oskrzeli. W takim wypadku pacjent musi poddać się kuracji rozszerzającej oskrzela, usunąć wydzielinę lub zażywać antybiotyki. Dla pacjentów chorych na rozedmę absolutnie konieczne jest unikanie nawet najdrobniejszych infekcji dróg oddechowych, a w przypadku palenia papierosów ich natychmiastowe rzucenie.
