Podstawowe prawa fizyki wskazują na to, że im bardziej zmuszamy jakiś mechanizm czy element do pracy, tym więcej podczas niej wydzieli się ciepła. Po prostu zamiana energii mechanicznej w cieplną, co wiemy już ze szkoły podstawowej. Niestety, prawo to obowiązuje tez w komputerach, przyprawiając ich użytkowników niejednokrotnie o ból głowy. Coraz bardziej wydajne procesory jak i inne podzespoły, podczas swojej pracy wydzielają ogromne ilości ciepła, które nie zawsze zdąży wydostać się poza obudowę. Może to doprowadzić do uszkodzenia tych elementów, ponieważ elektronika jest niezwykle czuła na wahania temperatury. Najprostszym i najczęściej stosowanym układem chłodzenia komputera, jest zwykły wiatraczek, który wyprowadza ciepło na zewnątrz. Możliwe jest tez chłodzenie wodne, przydatne szczególnie jeśli chodzi o zbicie temperatury procesora. Ekstremalne warunki wymuszają na stosowanie chłodzenia azotem, co przeznaczone jest w naprawdę specjalistycznym zestawie i raczej nie stosuje się tego w domowych komputerach. Dodatkowo na nagrzewających się elementach umiejscawia się radiatory. Są to specjalnie wyprofilowane elementy z metalu przewodzącego ciepło, mające bardzo duży stosunek powierzchni do swojej objętości. Za pomocą specjalnej pasty przewodzącej, taki zestaw skutecznie pomaga w chłodzeniu wnętrza komputera.
