Każdy choć raz w przeciągu swojego całego życia musi się zmierzyć z niewątpliwym wyzwaniem, jakim jest remont. Dla jednych remontowanie staje się wręcz swego rodzaju hobby i nie wyobrażają sobie oni przykładowo majówki bez choćby przemalowania ścian bądź przestawienia mebli w którymś z pomieszczeń. Inni znowuż unikają tego typu sytuacji jak ognia i zmuszają się do przeprowadzenia remontu tylko i wyłącznie wtedy, gdy jest to już naprawdę niezbędne i konieczne. Które podejście jest lepsze?
Tak naprawdę żadne, gdyż – jak w każdej dziedzinie życia ludzkiego – najważniejsze jest zachowanie zdrowego rozsądku i odnalezienie złotego środka. Nie powinniśmy, przykładowo, przemalowywać całych ścian, gdy na jednej z nich pojawi się zaledwie malutkie zarysowanie, zadrapanie lub pęknięcie. Wie o tym zresztą każdy, kto kiedykolwiek interesował się tym, ile kosztuje malowanie. Istotnie koszty dla wielu osób mogą nie być zbyt przystępne…
Z drugiej jednak strony, rzecz jasna, nie można również czekać z podjęciem decyzji o remoncie do ostatniego momentu, gdy ściany zaczną się już dosłownie sypać. Jeśli my, mieszkańcy danego budynku nie będziemy potrafili obiektywnie ocenić, czy ściany należałoby już przemalować, zapytajmy o to gości, którzy rzadko u nas bywają i nie są aż tak przyzwyczajeni do wnętrza naszego domu. Taka osoba „z zewnątrz”, z czystym, otwartym umysłem z całą pewnością będzie potrafiła ocenić tę sytuację tak, jak należy.
W tym momencie nasuwa się nam pytanie, które każda z osób stających przed wyzwaniem dokonania remontu mogłaby sobie zadać – lepiej pokryć ściany farbą samemu, osobiście, czy też zatrudnić fachowca? Cóż, zależy to z całą pewnością od wielu różnorakich czynników, o których nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć. Po pierwsze – ogromne znaczenie ma to, jak dużą powierzchnię chcemy pokryć farbą.
Jeżeli nie jest ona zbyt pokaźna, z całą pewnością śmiało możemy zabrać się za malowanie sami, osobiście. Jeżeli jednak do pomalowania mamy pięć pomieszczeń, z tego każde kolejne większe od poprzedniego, nie bójmy się poszukać pomocy fachowca. Wiele osób bardzo obawia się w takiej sytuacji ceny, jaką może ponieść za taką usługę.
Więc ile kosztuje malowanie? Czy rzeczywiście jest się czego bać?
Czy podjęcie decyzji o przemalowaniu ścian może doprowadzić do naszego bankructwa? Oczywiście że nie. Ponadto w przypadku malowania większych powierzchni (na przykład w większej ilości pomieszczeń) malarze pokojowi często udzielają licznych korzystnych promocji i rabatów, dzięki czemu malowanie staje się coraz tańsze.
Z dnia na dzień firm trudniących się tego typu zajęciem powstaje coraz więcej, dzięki czemu usługi takie jak te opisane powyżej stają się z dnia na dzień coraz to tańsze i tańsze, a także coraz bardziej powszechne i – co za tym wszystkim idzie – łatwo dostępne. W dodatku nie musimy czekać na wykonanie tejże usługi miesiącami – malarze pokojowi są specjalistami bardzo terminowymi, mają bowiem do dyspozycji setki zleceń – a im wcześniej skończą realizować jedno, tym prędzej będą mogli zabrać się za kolejne.
Kolejnym klasycznym dylematem związanym z remontem i malowaniem jest to, jaki kolor farby wybrać do konkretnego pomieszczenia. Cóż, nie ma prostej, jednoznacznej recepty mogącej rozwiązać ten problem. Nie powstała ona jeszcze i prawdopodobnie prędko nie powstanie – każde pomieszczenie jest bowiem zupełnie inne, diametralnie różnią się one od siebie i zależą od gustu dekoratora – a więc przede wszystkim właściciela przyozdabiającego sobie swój dom czy mieszkanie.
Istnieją jednakże pewne elementy, na które warto zwracać uwagę dobierając farbę do konkretnego pokoju czy też innego typu pomieszczenia. Jednym z nich jest między innymi stylistyka wnętrza, w myśl której zostało one udekorowane. Jeśli bowiem decydujemy się na prosty, nowoczesny, minimalistyczny pokój utrzymany w chłodnej, czarno-białej stylistyce, również wybrany przez nas kolor ścian powinien harmonijnie współgrać z wszystkimi pozostałymi elementami pomieszczenia.
W takim przypadku warto więc wybrać śnieżną biel, bardzo odważną (lecz przy tym jakże efektowną!) czerń lub różnego rodzaju odcienie szarości – jaśniejsze lub ciemniejsze, w zależności od gustu właściciela. Jeśli natomiast zastanawiamy się, jaki kolor wybrać do delikatnego, uroczego pokoju nastolatki, w którym okna przyozdobione są delikatnymi, misternymi firankami, zaś łóżko pokrywa narzuta zdobiona kwiatowymi motywami, wtedy powinniśmy zdecydować się na delikatne, rozmyte, pastelowe barwy. Może to być – przykładowo – delikatny, pudrowy róż lub modna ostatnimi czasy mięta.